Wschodznia puszcza


Ogromny las pełen zwierząt o monstrualnych rozmiarach i innych, jeszcze większych niebezpieczeństw

Idealny na trening Genin,Chunin'ów

Przychodzi i siada na drzewie.

-Przychodzi..

Woła z dzrewa:
- Heja Hokage, co ty tu robisz ?

-Yyyy Nie wiem..

Może nauczyć cię czegoś??(DOTON)

Nadal jest na drzewie.
- Hmm ? czego ?

-Albo nic ...

- Heh,
Obiera się o pień i patrzy na walczące węże.

-Leży na Trawie...

Więc co powiesz?

- Nie mam co mówić, ale te sojusze mnie martwią...

-Prawdziwy sojusz to ja tylko z suną oczekuje Iwą niechce sojuszu... A z kiri też nie chce...

- Kiri ? Tam jest Mój wróg. I jest Mizukage.
wzdycha

-Wiem..